niedziela, 7 września 2014

Od Roal - Strach

  Kiedy się boisz, jest tak jakbyś widział wszystko a za razem nic. Potykasz się o korzenie, wpadasz do dziur, widzisz jak te korzenie zamieniają się w szpony próbujące cię porwać. Dostrzegasz każdy listek, każdą najmniejszą gałązkę. Nagle widzisz jak te liście i gałęzie zamieniają się w sylwetki wrogich ci istot z innego świata. Przyjemny powiew wiatru zamienia się w czyjś oddech na karku. Zaczynasz biec. Nagle przed sobą widzisz żółtą parę oczu. Rzucasz się w prawo. Przygarbiona wiedźma wyciąga chciwie szpony chcąc cię pochwycić. Zawracasz w lewo. Na drodze staje ci ciemna sylwetka wilka. Gdy chcesz pobiec skąd przyszedłeś, nie możesz. Gubisz drogę, strach miesza ci w głowie. Przelatuje nad tobą jakiś cień z błyszczącymi oczami sowy. I tak przez całą noc nagle przychodzi wschód słońca. Twoim wybawieniem jest pierwszy promyk świtu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz